Na pierwszym froncie
Anty, a nawet pro
Dobrze, że obok profilu "anty" (antyaborcyjny, anty in vitro, antygejowski, antygender...) kształtują się też profile "pro": pro-life, napro..., prorodzinne.
Bezdusznemu światu
Tak konieczny jest Kościół, który stoi na straży godności człowieka i wzywa świat do nawrócenia z tej bezdusznej drogi, u której kresu jest krew niewinnych, błoto wyuzdania i samozagłada. Symptomy tego kresu już coraz wyraźniej odczuwamy.
Bóg, honor, Ojczyzna
"Z Maryją wierzę w Syna Bożego - jak św. Maksymilian i jak bł. Karolina". Hasło to uświadamia mi, jak ważnym i bezcennym darem jest wiara.
Intronizujmy Miłość
Nie boskie serce i nie całkiem takie święte zdaje się być "intronizowane" w ludzkich sercach i propagowane przez osoby, które potrafią do tego wykorzystać "wszelkie środki", także te niegodziwe.
Nadzieja naszej wolności
Wrzesień nie tylko rozpoczyna nowy rok szkolny, ale też przypomina o wojnie, która przyniosła taki ogrom cierpienia i niespotykane żniwo śmierci z powodu nienawiści, uprzedzeń rasowych i wyznaniowych.
Nowy Rok czy niepokoje?
Chwytamy się każdej nadziei, nawet wbrew nadziei, bo nie da się żyć w beznadziei. Stąd może tak łatwo nas oszukać poprzez dawanie obietnic bez pokrycia, często absurdalnych i niemożliwych do realizacji?
Pokonać Smoka
Ostatnio narasta ateistyczna agresja wobec wszystkiego, co chrześcijańskie, mnożą się ataki na osoby, które publicznie przyznają się do wiary katolickiej.
Przygotowani czy zagonieni?
Chociaż podobno żyjemy w "państwie świeckim", to jednak już od początku grudnia - a w wielu miejscach i wcześniej - w sklepach czy innych publicznych punktach usługowych słychać śpiew kolęd, widać choinki, bombki i inne ozdoby bożonarodzeniowe. Jakoś to nie przeszkadza politycznie poprawnym akatolikom.
Upadek państwa świeckiego
Istnieje niepisany dogmat, że państwo świeckie jest jedynym i najlepszym modelem funkcjonowania demokratycznej społeczności.
Z czystego serca
Przerażająca bezradność, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, żal i strach przed tymi, którzy mają władzę i mogą z niej skorzystać - te wszystkie uczucia, które być może wypełniają niejedno ludzkie serce, nie były także obce uczniom Jezusa.
Za jaką cenę?
Kiedy w miesiącu Maryi, Królowej Polski, ogłaszano akt Konstytucji 3 Maja, ograbiona Rzeczpospolita dogorywała. Wielu było takich, którzy maksymę sienkiewiczowskiego Radziwiłła wcielało w życie: "kto kona, to mu krewni poduszkę spod głowy wyszarpują, ażeby się dłużej nie męczył".
Kto ma rację?
...chciałbym jednak prosić by mnie też nikt nie traktował z pogardą.
Kto zagraża dzieciom?
Kościół pozostaje najbezpieczniejszym miejscem dla wychowania dzieci.